Uwierzyliśmy miłości

Autor: /galeria zdjęciowa dzięki uprzejmości sdm.info.pl/ | Data: 2011-10-24 20:10

Kolejne sercańskie czuwanie, które odbyło się pod hasłem: „W komunii z miłością”, było także szczególnym wspomnieniem błogosławionego Jana Pawła II. To jego osoba była szczególnym patronem naszego spotkania, a przede wszystkim jego przesłanie o wzajemnym miłowaniu się. Można powiedzieć, że w młodych ludziach prawdziwie „zwyciężyła miłość”.

Jest sobota, 22 października, godzina 15.00, a dwudziestoosobowa grupa młodzieży z naszej parafii  wyrusza w podróż. Kierunek – sercańskie czuwanie młodzieży we Florynce. Trasa może i niedługa, ale prawie dwie godziny troszkę zmęczyły, a i pogoda nie za bardzo zachęcała. Jednak po przyjeździe było już tylko lepiej. Czuwanie rozpoczęło się około godziny 18.00, przywitaniem poszczególnych grup przez gospodarzy spotkania: ks. Darka oraz ks. Jarka. Każda grupa miała za zadanie zaprezentować pracę młodzieży w parafii, a także przedstawić na ten temat plakat, który wcześniej wykonała. Do Florynki zjechało wielu młodych z różnych zakątków Polski: Kraków-Płaszów, Sosnowiec, Ostrowiec Świętokrzyski, Koszyce Małe, Lublin, Pliszczyn, Stopnica, Binczarowa, Stadniki, Fajsławice, Bełchatów oraz oczywiście liczna reprezentacja Węglówki. Po części powitalnej nadszedł czas na pierwszy punkt spotkania -  konferencja ks. Eugeniusza Kowalskiego (w której wzięliśmy czynny udział, prezentując wybrane myśli Jana Pawła II) dotycząca nauczania i spuścizny po naszym Papieżu. Było to specjalne ukazanie „Dzieła miłości”, które dla nas wykonał Ojciec Święty. Następnym etapem było powitanie niezwykłego gościa – był to przekaz video, podczas którego zwrócił się do nas ks. kard. Stanisław Nagy SCJ, który opowiedział historię spotkania z Janem Pawłem II podczas jego pielgrzymki do Polski i wyprawy w góry. Opowiedział także historię różańca, na którym Papież się modlił, a który później od niego otrzymał. Na koniec pobłogosławił nas wszystkich. Po tej konferencji ks. Damian dokonał wprowadzenia relikwii Papieża – piuski oraz wspomnianego różańca. Teraz nadszedł moment na sakrament pokuty. Rozpoczęliśmy sztuką teatralną na temat pokus współczesnego świata i nieustannej walki, jaką Jezus toczy o każdego z nas, zaprezentowaną przez młodzież z Florynki wraz z ks. Darkiem. Następnie był czas na spowiedź świętą; w tym czasie każdy, kto był w stanie łaski uświęcającej mógł oddać „list do Jezusa” oraz odpalić świecę od paschału – przejąć światło Chrystusa.

„Miłość, która pokrzepia” – to następny punkt czuwania, czyli krótko mówiąc – po uczcie dla ducha, czas na pokrzepienie ciała. Po paru godzinach nawet największy niejadek zgłodnieje, dlatego jak najszybciej pobiegliśmy do budynku pobliskiej szkoły na przygotowany przez organizatorów pyszny bigos, drożdżówki oraz herbatę. Najedzeni wróciliśmy na Mszę Świętą, która tradycyjnie odbyła się po północy. Kazanie wygłosił ks. Jacek Szczygieł SCJ, a oprawę przygotowała młodzież z Florynki, a od strony muzycznej zarówno podczas Eucharystii jak i całego czuwania chór „Płomień” z Krakowa.  Msza Święta zakończyła się adoracją – „Miłość uosobiona” – podczas której odczytano listy do Jezusa, a każdy mógł swoją modlitwę wyrazić poprzez wsypanie kadzidła rozżarzone węgielki. Około godziny drugiej czuwanie zakończyło się. Nasza grupa, troszkę zmęczona, ale szczęśliwa wróciła około godziny czwartej.

Podsumowując, można powiedzieć, że czuwanie nie tylko „odbyło się”, ale zostawiło widoczne ślady duchowe i materialne. Każdy uczestnik otrzymał bowiem mały „liścik od Boga” z jego słowami skierowanymi do nas. A strona duchowa? Na to pytanie musi odpowiedzieć sobie każdy, jak również i każdy musi odpowiedzieć na wezwanie Jezusa: czy kochasz mnie?

Galeria: